Michał Taberski od kilkudziesięciu lat działa na japońskim rynku. Produkuje wędliny, bazując na polskich tradycyjnych recepturach wyrobów mięsnych.
Rynek japoński z ponad 120 mln konsumentów należy do bardzo interesujących dla polskich producentów mięsa. To drugi importer wołowiny na świecie, podobnie jest w przypadku wieprzowiny. Pod względem importu mięsa drobiowego zajmuje 6. miejsce. Konsumpcja wołowiny plasuje ten wyspiarski kraj na 8. miejscu na świecie, wieprzowiny – na 7., a drobiu – na 5. (za USDA – United States Department of Agriculture).
Importowane mięso przetwarzane jest przez japoński przemysł na produkty odpowiadające gustom Japończyków. A czy mogłyby im smakować polskie wędliny? Pozytywnej odpowiedzi udziela Michał Taberski. Od kilkudziesięciu lat mieszka w mieście Daisen, prefektura Akita, na wyspie Honsiu. Jego firma Polmeat, z polskim orłem w logo, prowadzi zakład produkujący polskie wędliny.
Jakie wędliny produkuje Michał Taberski, gdzie je sprzedaje, jaki jest rynek produktów mięsnych w Japonii – czytaj w „Gospodarce Mięsnej” 6/2025.