W trzech kwartałach 2018 roku Grupa Kapitałowa Gobarto wypracowała 4,2 mln zł skonsolidowanego zysku operacyjnego przy przychodach w wysokości ponad 1,56 mld zł. Zysk EBITDA (zysk powiększony o amortyzację) wyniósł 42,46 mln zł.
Jak wynika z obliczeń Biura Analiz i Strategii Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) na podstawie danych Ministerstwa Finansów, w pierwszych ośmiu miesiącach 2018 roku eksport produktów wieprzowych z Polski wyniósł 530 tys. ton i był wyższy r/r o 2,5%. W tym samym okresie import zwiększył się o 9% r/r do wartości 642 tys. ton (w ekwiwalencie tusz). Największy udział w eksporcie miało mięso (61%). W strukturze polskiego eksportu w okresie od stycznia do sierpnia br. dominują Niemcy z wielkością na poziomie ponad 47 tys. ton. Tuż za nimi plasują się Stany Zjednoczone – 43 tys. ton. Pozostałe, istotne kraje importujące polską wieprzowinę to niezmiennie: Włochy, Słowacja oraz Republika Czeska. Od dłuższego czasu zauważalny jest trend spadkowy cen żywca wieprzowego, który przy rosnących cenach paszy oraz ograniczeniach eksportowych, wynikających z występowania wirusa ASF, przekłada się na mniejszą opłacalność chowu trzody chlewnej w kraju.
W takich warunkach rynkowych Grupa Gobarto wypracowała w trzech pierwszych kwartałach br. 4,2 mln zysku operacyjnego przy przychodach wyższych niż rok wcześniej (w analogicznym okresie) o 22,3% i wynoszących ponad 1,56 mld zł. Przychody z eksportu wyniosły 207,88 mln zł, czyli o 15,1% więcej r/r, co dało 13,27% udziału w przychodach ogółem. Zysk EBITDA wyniósł 42,46 mln. Grupa odnotowała również stratę netto na poziomie 5,5 mln zł, co było efektem gorszych wyników finansowych w segmentach: Trzoda Chlewna i Przetwórstwo.
Pierwszy z segmentów – Trzoda Chlewna – obarczony jest od początku roku wpływem bardzo niskich cen żywca wieprzowego. Utrzymujące się od dłuższego czasu niskie notowania cen żywca na niemieckiej giełdzie (ZMP) determinują jego ceny w Polsce i Europie. Ich poziom jest tak niski, że nie pokrywa on kosztów produkcji trzody chlewnej. W ostatnim czasie, na skutek chwilowego zawieszenia eksportu polskiej wieprzowiny do Stanów Zjednoczonych, trend spadkowy cen żywca jeszcze się pogłębił. Ponadto sytuację utrudnia rozprzestrzeniający się wirus ASF, co dodatkowo na rynku mięsa przetworzonego generuje problemy ze zbytem mięsa wieprzowego w Europie. W opinii ekspertów niski poziom cen ma charakter przejściowy. W kolejnych latach należy spodziewać się wzrostu notowań i tym samym powrotu wyników do wysokiego poziomu z lat 2016 i 2017.
Z kolei gorszy wynik w segmencie Przetwórstwo to efekt trwającego od dłuższego czasu procesu integracji przyjętych pod koniec 2017 roku spółek w celu rozbudowy zdolności Grupy w zakresie produkcji wędlin. Głównym obszarem restrukturyzacji jest konsolidacja całej produkcji wędlin w zakładzie w Sosnowcu z uwagi na jego duży potencjał produkcyjny oraz nadwyżkę niewykorzystanych zdolności produkcyjnych. Zarząd podjął decyzję o zamknięciu zakładów produkcyjnych w Ciechanowcu i Ciechanowie oraz przeniesieniu całej produkcji do Sosnowca, dzięki czemu spadną koszty produkcji i logistyki oraz zostanie usprawniona produkcja poszczególnych marek i zarządzanie portfelem sprzedaży. Proces przenoszenia produkcji generuje jednak wysokie koszty związane z koniecznością podwojenia kosztów wynagrodzeń w obszarze relokowanej produkcji oraz zdublowania części kosztów stałych.
Warto odnotować, że najlepszy wynik w Grupie zanotował segment Mięso i wędliny reprezentowany przez spółkę Gobarto S.A. Jego przychody wyniosły 1,22 mld zł. Zysk operacyjny osiągnął wartość 21,74 mln zł, natomiast EBITDA segmentu – 36,41 mln zł.
W najbliższym czasie Grupa będzie kontynuować dotychczasowe kierunki swoich działań. – Kładziemy duży nacisk na dalszy rozwój i integrację segmentu przetwórstwa. Trwający proces restrukturyzacji przejętych aktywów pozwoli nam zoptymalizować koszty oraz usprawnić cały łańcuch produkcji. Ponadto planujemy dalszą rozbudowę segmentu zwierzęcego, w tym własnych ferm hodowlanych. Mimo wielu wyzwań rynkowych związanych z obecnością wirusa ASF, a co się z tym wiąże – zamknięciem wielu rynków zagranicznych, konsekwentnie realizujemy przyjętą strategię. W dalszym ciągu zamierzamy poszerzać portfolio krajów eksportowych i tym samym utrzymać wysoki poziom eksportu w całej strukturze przychód Grupy – mówi Marcin Śliwiński, prezes zarządu Gobarto S.A.
Grupa podejmuje również działania mające na celu dalszy rozwój programu Gobarto 500, którego ideą jest odbudowa rynku trzody chlewnej w kraju. Obecnie w projekcie jest 80 rolników, na różnym etapie zaawansowania prac. W tej liczbie zawiera się 8 gospodarzy, którzy mają już pozwolenia na budowę. Pierwszy budynek inwentarski Gobarto 500 zostanie oddany do użytku i obsadzony jeszcze w tym roku, a kolejne 5 powstanie w I półroczu 2019 r. Ponadto cały czas prowadzona jest szeroko zakrojona kampania, zachęcająca hodowców do przystąpienia do programu. Jednym z działań jest trwający projekt Akademia Rolnika Gobarto 500, która ma na celu bezpłatną, opartą na najwyższych standardach naukowych edukację hodowców.